Ważny element układanki trenera Furlepy wypadł z gry ze względu na karę nałożoną za zachowanie w Tarnobrzegu.
Po faulu na przeciwniku opolski zawodnik otrzymał czerwoną kartkę i było oczywiste, że w kilku meczach odpocznie sobie od futbolu. Niestety sprawdziły się czarniejsze przewidywania i kara dotyczy aż trzech spotkań.
Trenerzy mają już oczywiście plan “B” uwzględniający absencję “Waldiego”, więc pozostaje tylko trzymać kciuki, aby zmiany dokonane przez Jana Furlepę były tak trafione jak podczas kilku poprzednich, wymuszonych roszad.