– Odra to bardzo wymagający przeciwnik – podkreślił Krzysztof Brede po zwycięstwie przy Oleskiej.
– Gratulacje dla całej mojej drużyny i sztabu szkoleniowego. Podnieśliśmy się po ostatnim trudnym meczu w Jastrzębiu, przegranym 1:2 w dość trudnych okolicznościach. Zastanawiałem się, jak wytrzymamy pod względem motorycznym, skoro w środę praktycznie całą drugą połowę graliśmy w dziesiątkę.

– Jadąc do Opola wiedzieliśmy, że to bardzo wymagający przeciwnik, który u siebie miał serię meczów bez porażki. Mieliśmy świadomość, że ciężko się tu gra; że Odra to zespół dobrze zorganizowany w każdej fazie gry. Spodziewaliśmy się trudnego meczu. Jestem zadowolony z tego, jak moi zawodnicy realizowali założenia taktyczne pod przeciwnika, jak próbowali go zaskoczyć. Robili to naprawdę dobrze.

– Cieszy, że na trudnym terenie wygrywamy 1:0. Taki wynik smakuje chyba najbardziej. Dla kibica, który zna niuanse taktyczne, był to bardzo dobry mecz. Dwa zespoły dobrze blokowały się, ale to nam udało się zdobyć bramkę i wygraliśmy.

foto: Mirosław Szozda