W czwartek w opolskim Centrum Wystawienniczo-Kongresowym zorganizowane zostało pierwsze śniadanie Biznes Klubu Odry Opole.
To nowa inicjatywa, do której nasz klub przystąpił kilka tygodni temu. Biznes Klub Odry Opole zrzeszony jest w ogólnopolskim programie Ogólnopolskich Klubów Biznesu. Takich jest już w całym kraju 13, a inicjatywa zapoczątkowana na początku 2017 roku stale się rozrasta.
– Liczę, że do końca 2018 roku uda się już zrzeszyć w Partnerskich Klubach Biznesu przynajmniej 20 takich klubów z całej Polski – mówi pomysłodawca całego przedsięwzięcia Radosław Rogiewicz.
W Partnerskich Klubach Biznesu zrzeszone są takie kluby sportowe jak: pierwszoligowe Raków Częstochowa, Chojniczanka czy Olimpia Grudziądz, a także ekstraklasowe Zagłębie Lubin czy żużlowa Polonia Piła.
– Chcemy się rozwijać jako klub, więc przystąpiliśmy do tej inicjatywy. Widzimy w niej potencjał – zaznaczał prezes naszego klubu Karol Wójcik.
– Żeby klub się rozwijał, potrzebuje do tego dobrego klimatu wokół niego i pieniędzy – przyznawał prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, obecny na śniadaniu biznesowym. – Wiemy, że Odra jest bardzo dobrą marką Opola i będziemy ją wspierać, ale wierzę, że również biznes będzie starał się ją wesprzeć.
Na czym polega idea Partnerskich Klubów Biznesu? To platforma współpracy pomiędzy firmami nie tylko z danej miejscowości, ale też z miast, gdzie działają już kluby biznesu. To wymiana informacji, kontaktów, co owocuje – jak pokazują przykłady z innych miast – konkretnym wsparcie dla klubu. I wcale nie trzeba być wielkim fanem sportu czy piłki, żeby należeć do klubu biznesu. Zresztą, kilka osób obecnych na śniadaniu podkreślało to. To jest platforma biznesowa.
Wypada wierzyć, że już pierwsze śniadanie zaowocuje pierwszymi umowami. Są na to szanse, a inicjatywę władze naszego klubu zamierzają rozwijać. Na pierwszym spotkaniu było ponad 70 osób z kilkudziesięciu firm i przez ponad godzinę mieli okazję do bezpośredniego kontaktu ze sobą.
Warto więc odwiedzać profil Klubu Biznesu Odry Opole na facebooku, zostawić tam „lajka” i śledzić, co się na nim dzieje. To może być szansa na nawiązanie kontaktów w wielu miastach w Polsce, które przyniosą dla firm wymierne korzyści finansowe. Kolejne śniadanie za około miesiąc. Liczymy na wsparcie ze strony kibiców. Warto przyjść na kolejne spotkanie, by dowiedzieć się więcej o nowej inicjatywie naszego klubu.
foto: archiwum własne