Komentarz pomocnika naszej drużyny po sparingu z Wisłą Kraków w Myślenicach.
Odra uległa 0:2, ale beniaminek Nice 1 ligi wstydu na tle 6. drużyny poprzedniego sezonu ekstraklasy z pewnością nie przyniósł.
– To był bardzo pożyteczny sparing z dobrym rywalem, który da trenerom dobry materiał do analizy. Coraz lepiej musi funkcjonować to, czego trener od nas oczekuje i co chce wprowadzić jeszcze w naszą grę. Niewątpliwie nasz zespół musi pójść do przodu w niektórych taktycznych elementach – przyznał Mateusz Wrzesień.
– Były takie fragmenty, w których przeważaliśmy, ale oczywiście również takie, w których przeważała Wisła i potrafiła udokumentować to bramkami. My nie wykorzystaliśmy swoich okazji, a niewątpliwie były – dodał boczny pomocnik Odry, który wystąpił w drugiej połowie sobotniego sparingu.
Kolejny mecz opolan – w środę w czeskiej Opawie z tamtejszym SFC. Początek o 17:00.
foto: Mirosław Szozda