Po dwóch tygodniach przerwy wracamy do walki o punkty. Nasza drużyna na najdalszym w sezonie wyjeździe zmierzy się w sobotnie popołudnie (15:00) z Wigrami Suwałki, otwierającymi strefę spadkową i czekającymi na ligowe zwycięstwo od sierpnia.

Piłkarski rok jest na ostatniej prostej, a przed Odrą intensywny finisz. Sobota 24 listopada – Suwałki. Środa 28 listopada – Nowy Sącz. Niedziela 2 grudnia – domowy hit z Rakowem. Środa 5 grudnia – pucharowy mecz w Sandomierzu. Na przestrzeni 11 dni rozegramy cztery ważne mecze, które w sporej mierze rozstrzygną, w jakich humorach przyjdzie nam zapaść w zimowy sen. Czy uczynimy to jako ćwierćfinalista Pucharu Polski i przedstawiciel górnej części tabeli Fortuna 1 Ligi, na co bardzo liczymy – czy też mniej okazale…

Wracamy do gry po 15 dniach przerwy – bo tyle dzieli porażkę w Tychach (2:4) od sobotniego meczu z Wigrami. Przez ten czas Niebiesko-Czerwoni nie próżnowali, m.in. rozgrywając sparing z Legią Warszawa, który na głównej płycie stadionu mistrza Polski przy ul. Łazienkowskiej został minimalnie przegrany po bramce Carlitosa z 4. minuty. Teraz przed Odrą dwie ostatnie szanse na przerwanie wyjazdowej niemocy. Jako że przed tygodniem GKS Tychy wygrał w Głogowie z Chrobrym, jesteśmy już jedynym zespołem w pierwszoligowej stawce, który w tym sezonie nie wygrał meczu o punkty w roli gości. Poza Oleską legitymujemy się bilansem 3 remisów i 5 porażek.

Podopieczni Mariusza Rumaka nie wygrali od miesiąca. 24 października pokonaliśmy Wartę Poznań (2:1), a od tamtej pory trzykrotnie schodziliśmy z murawy pokonani. Najpierw było domowe 0:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a potem – pierwsza połowa listopadowego „wyjazdowego serialu”. 1:5 w Łodzi z ŁKS-em, 2:4 w Tychach z GKS-em… 0 punktów, 9 straconych goli. Ostatni regres wyników sprawił, że w tabeli osunęliśmy się na 11. miejsce i mamy na koncie 23 punkty. Nad strefą spadkową zostały nam cztery „oczka” zapasu, a otwierają ją Wigry. Tym bardziej więc sobotnie spotkanie w Suwałkach urasta do miana naprawdę bardzo, bardzo ważnego.

Nasi najbliżsi rywale nie wygrali w lidze od… 31 sierpnia (domowe 2:1 z Garbarnią Kraków). W następnych 10 kolejkach zdołali tylko 5-krotnie zremisować, ponosząc tyle samo porażek. Jedyne zwycięstwa drużyna świętowała przez ten okres w Pucharze Polski: z trzecioligowym Falubazem Zielona Góra (1:0) oraz Stomilem Olsztyn (3:2). To drugie odniesione zostało już pod wodzą nowego trenera. Złą serię posadą przypłacił trener Kamil Socha, którego zastąpił Ariel Jakubowski, ostatnio prowadzący trzecioligowy Ursus Warszawa. Ligowy debiut wypadł mniej okazale niż pucharowy ze Stomilem, bo suwalczanie ulegli przed własną publicznością GKS-owi Jastrzębie 1:3.

Będzie to mecz dwóch czołowych zespołów klasyfikacji Pro Junior System, w której Odra zajmuje 4. miejsce, a Wigry – to efekt znacznego odmłodzenia kadry, do którego doszło przed sezonem – są wiceliderem i ustępują tylko ŁKS-owi Łódź. Warto też zauważyć też coś mniej pozytywnego: w Suwałkach i Opolu są jedne z mniej szczelnych defensyw na zapleczu ekstraklasy. Odra straciła dotąd 29 goli, co jest czwartym najgorszym wynikiem. Wigry – o jednego więcej. Częściej rywale aplikują bramki tylko Garbarni Kraków (37) i Bruk-Betowi Termalice Nieciecza (32).

Jesienią przy Oleskiej – po bardzo emocjonującym, pełnym zwrotów akcji meczu – zremisowaliśmy z Wigrami 2:2. Dla naszego zespołu trafiali Mariusz Rybicki i Jakub Moder, z kolei suwalczanie cieszyli się po bramce Piotra Kwaśniewskiego oraz „swojaku” Serafina Szoty. Rybicki to były gracz Wigier (podobnie jak stoper Odry, rodowity suwalczanin Paweł Baranowski), zaś Kwaśniewskiego kibice w naszym regionie mają prawo kojarzyć z występów w MKS-ie Kluczbork.

Drużyna z Suwałk jest jedną z czterech, z którą po awansie do Fortuna 1 Ligi rywalizujemy drugi sezon z rzędu, a której nie potrafimy pokonać. Trzy pozostałe to Puszcza Niepołomice (3 remisy), Stomil Olsztyn (3 porażki) i GKS Katowice (2 remisy i porażka). O remisie 2:2 w tym sezonie już było; przypomnijmy także więc, że w poprzednim zanotowaliśmy bezbramkowy remis u siebie, a także porażkę (1:2) na wyjeździe.

Wigry Suwałki – Odra Opole
20. kolejka Fortuna 1 Ligi
sobota, 24 listopada, godz. 15:00, stadion OSiR w Suwałkach

Sędziuje: Mariusz Korpalski (Toruń).

foto: Mirosław Szozda