Zwycięstwo w najbliższym meczu, na kolejkę przed końcem sezonu, zapewni niebiesko-czerwonym udział w barażach o Ekstraklasę.

Bukmacherzy jednak o dziwo w roli faworyta stawiają gospodarzy. Z pewnością sugerują się faktem, że w Łodzi na stadionie przy al. Unii Lubelskiej 2 opolska Odra przegrała 3 ostatnie mecze, a w poprzedniej kolejce podopieczni trenera Marcina Pogorzały zwycięstwem z Górnikiem Polkowice zakończyli serię 4 meczów bez zwycięstwa. Ostatnim argumentem przemawiającym za ŁKS-em ma być to, że Odra Opole jeszcze nie wygrała w tym sezonie więcej niż 2 meczów z rzędu, a właśnie tyle ma przed meczem w Łodzi. W dodatku z Koroną Odra zagrała koncertowo, a w tym sezonie Odra  po  bardzo dobrym meczu nie potrafiła powtórzyć dobrego stylu w kolejnym spotkaniu. To jednak tylko liczby, a przecież w drużynie gospodarzy niedzielnego meczu ciężko szukać pozytywów.

W tym tygodniu Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN  nie przyznała ŁKS-owi licencji upoważniającej łódzki klub do uczestnictwa w rozgrywkach Ekstraklasy w sezonie 2022/2023 w związku z niespełnieniem kryteriów F.01, F.02, F.03, F.04 oraz F.05. ŁKS ma 5 dni na odwołanie do Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN. Jeśli odwołanie zostanie odrzucone, to okaże się, że cała ta walka o baraże i ewentualny awans będzie pozbawiona sensu. W kuluarach mówi się o problemach finansowych klubu. Wszystkie te wydarzenia oraz wyniki, które są poniżej oczekiwań, sprawiają, że atmosfera w drużynie rywala nie jest najlepsza. W dodatku, za wybryki kibiców w derbach Łodzi, mecz z Odrą zagrają przy pustych trybunach, bez wsparcia swoich kibiców. Ciężko wyrokować, czy to będzie ich atut czy strata, ponieważ 2 ostatnie mecze u siebie ełkaesiacy przegrali, nie potrafiąc nawet zdobyć gola.

Po 32 meczach ŁKS jest na 8. miejscu w tabeli z 45 punktami na koncie i bilansem bramkowym 33:31. Najlepszym strzelcem i kluczowym graczem łodzian jest Jose Antonio Ruiz Lopez – Pirulo, który strzelił 10 goli.

Zupełnie inne nastroje panują w obozie naszej drużyny. Dwie wygrane z rzędu: z Jastrzębiem i wyżej notowaną Koroną Kielce dodały wiatru w żagle wszystkim osobom związanym z opolskim klubem. Niekorzystne serie nie robią już na naszej drużynie żadnego wrażenia, bo w samej rundzie wiosennej piłkarze zakończyli kilka z nich. Dzięki temu Odra po 32 meczach ma 48 punktów i bilans bramkowy 47:43 i zajmuje 5. pozycję.

Do wymarzonych baraży wystarczy zwycięstwo w niedzielę. Tylko tyle i aż tyle. Już raz w tym sezonie na wiosnę w Łodzi wygraliśmy – z Widzewem. Dlaczego ta sztuka miałaby się nie udać w meczu z ŁKS-em?

 

Szkoda byłoby przegapić mecz tak ważny dla Naszego Klubu. Na szczęście osoby, które nie mają wykupionego pakietu Polsat Box Go, mają możliwość obejrzenia spotkania w PPV.

Alternatywną opcją jest oglądanie meczu wraz z innymi kibicami OKS-u w siedzibie Stowarzyszenia Jedna Odra, w Opolu przy ul. Plebiscytowej 18.  Lokal otwarty będzie od godziny 17:30.

Niedzielne spotkanie ŁKS Łódź – Odra Opole (godz. 18:00) możecie obejrzeć:

  • kupując dostęp do transmisji PPV (część zysków wróci na konto klubu) (LINK)
  • wykupując pakiet POLSAT BOX GO (LINK)

Kurs w Fortunie na to, że Odra wygra w Łodzi z ŁKS-em wynosi 4.40. Wejść do gry i sprawdzić inne zakłady Fortuny możecie klikając w ‑> (LINK)

„Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem”.