Dołączyliśmy do nierównego wyścigu o Państwa względy. Musimy uzbierać na dwie operacje ratujące zdrowie naszej córki. Zrzutek, akcji, licytacji w całej Polsce są setki, jak nie tysiące. Niestety polski system leczniczy jest niewydolny i musimy prosić o Państwa wsparcie.
https://www.siepomaga.pl/calineczka-viktoria
Całe życie mieszkam w Opolu i jako krajan, proszę o wsparcie. Viktoria – nasza córka – ma 11 lat, chodzi do 5 klasy, a od urodzenia choruje na dysplazję przynasadową McKusicka – to rzadki rodzaj karłowatości. Nie przekroczy nigdy 100 cm, ledwo sama chodzi. Nogi, plecy bolą ją po małym spacerze. Teraz okazało się, że stan jej bioder i kolan pogarsza się z tygodnia na tydzień.
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że kości i stawy Viki są tak niecodziennie skonstruowane, że żaden lekarz u którego byliśmy, nie podejmował się leczenia.
Jedynie lekarze z Paley European Institute zdecydowali się wziąć na siebie taką odpowiedzialność i przeprowadzić zabieg u naszej córki.
https://www.siepomaga.pl/calineczka-viktoria
Niestety schodami nie do przeskoczenia są pieniądze. Koszt obu operacji to kwota niemal 1 miliona złotych.
Nie mamy takich pieniędzy. Pracujemy, opiekujemy się jeszcze jedną młodszą, także niepełnosprawną córką i bez wsparcia, nie będziemy w stanie pomóc naszej starszej córce.
Prosimy o pomoc. Wiemy, że takich jak my są tysiące. Ale musimy walczyć w imię przyszłości naszej córki. Bo bez tego nie będzie samodzielna, a jej zdrowie będzie stale się pogarszać.
Z dużymi ukłonami,
Rodzice Viktorii,
Angelika i Olaf Gałeccy.