Regionalny ośrodek TVP3 w Opolu zapowiada powtórkę piłkarskich emocji na szklanym ekranie, podczas rundy rewanżowej II ligi.

Sympatycy opolskiej Odry już w pierwszej części sezonu, mieli przyjemność obejrzeć na żywo kilka spotkań swoich piłkarzy dzięki TVP3. Wiosenne plany telewizyjne zdradza specjalnie dla nas, dyrektor publicznej telewizji w Opolu – Mateusz Magdziarz.

– Runda wiosenna zbliża się wielkimi krokami. Przygotowują się piłkarze, przygotowuje się TVP3 Opole?
Mateusz Magdziarz: – Do piłkarskiej wiosny intensywnie przygotowujemy się już od kilku tygodni. Mamy ambitne plany realizacyjne w przypadku Odry Opole i 2. Ligi. Dotyczą zarówno transmisji na żywo jak również oprawy oferty futbolowej na naszej antenie. Mogę śmiało powiedzieć, że Odra Opole i jej występy będą w czubie lokomotywy napędzającej naszą sportową ofertę tej wiosny

– Z czego wynikają takie deklaracje? Odra to dobry produkt medialny?
MM: -Wciąż mocno zaniechany ale jesień 2016 udowodniła, że dodając do tego dania odpowiednie przyprawy można uzyskać smakowite danie główne. Ponad 120 tysięcy widzów łącznie oglądających transmisje z Kołobrzegu i Warszawy (mecze z Kotwicą i Polonią ośrodek TVP3 Opole zrealizował samodzielnie – przyp. red.) to sygnał, że drugoligowy futbol ma swoich miłośników. Ogólnopolska antena TVP3 jest stworzona dla takiej oferty. Większość ośrodków regionalnych TVP ma na swoim terenie drugoligowe zespoły. Jako wisienkę na torcie popularności tego contentu dodam, że tylko gola Tomka Wepy w meczu z Kotwicą zobaczyło za pośrednictwem naszego fanpage’a ponad 60 tysięcy osób. To tak jakby jedną akcję OKS zobaczył komplet publiczności na Celtic Park, Emirates Stadium czy Stadionie Narodowym w Warszawie.

– To konkretnie. Jakie niespodzianki czekają kibiców niebiesko-czerwonych wiosną?
MM: -Przede wszystkim nadal zachowamy status stabilnego i wiodącego patrona medialnego klubu. Podtrzymana zostanie współpraca z ośrodkami regionalnymi TVP3 w zakresie wymiany materiałów z rozgrywek 2. Ligi. Równolegle cały czas pracujemy nad planem transmisji spotkań na żywo. Mogę już powiedzieć, że na pewno pokażemy minimum 2 spotkania rundy wiosennej na żywo. Będą to transmisje ogólnopolskie jak w przypadku tych jesiennych. Mamy już faworytów jeśli chodzi o spotkania ale jak to w przeszłości bywało – zdecyduje pozytywny układ terminarza, sponsorów i kibiców. Preferowane są dalekie wyjazdy. To nasz ukłon w kierunku opolskiej publiczności.

– Czy zmieni się coś w standardzie realizacji transmisji?
MM: -Trzeba podkreślić, że ta już dziś stoi na wysokim poziomie. 7 kamer, studio meczowe, duet komentatorów to oprawa godna Ekstraklasy a tymczasem mamy go na 3 poziomie rozrywkowym. Zmiany jednak są planowane. Od niedawna nasz ośrodek dysponuje nowoczesnym dronem z funkcją nadawania obrazu na żywo. Na pewno będzie wykorzystywany w tych największych futbolowych projektach. Zakupiliśmy też jeden z nowszych programów dedykowanych telewizyjnej realizacji wydarzeń sportowych. Oprawa graficzna meczu i dynamika obrazu powinny ulec istotnej poprawie.

– Mówi Pan minimum 2 transmisje. Czyli może być ich więcej?
MM: -Takie prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie. Proszę sobie wyobrazić sytuację kiedy jesteśmy pod 2 transmisjach wiosną i zbliża się mecz mogący dać awans Odrze Opole na zaplecze Ekstraklasy bez oglądania się na rywali. Wówczas pokazanie takiego meczu całej Polsce to kwestia prestiżu i konsekwencji w działaniu. Niezależnie czy będzie grany przy Oleskiej czy nie. Zupełnie poważnie rozważam też jednorazowe transmisje futbolowe niższych klas rozgrywkowych a także futsalu. Na straconej pozycji nie stoją też inne dyscypliny.
[rozmawial-sebastian]/ Fot. materiały TVP3 Opole