– Wynik nie krzywdzi nikogo – ocenił Kamil Socha po piątkowym remisie 2:2 swojej drużyny w Opolu.
– Jak na warunki pierwszej ligi, to było całkiem niezłe spotkanie. Po pierwszej połowie poprzedniego meczu, z Chojniczanką, mieliśmy coś do udowodnienia. Tamta połowa kompletnie nam nie wyszła. Dzisiaj zależało nam na tym, by pokazać, że jednak potrafimy grać w piłkę i jakoś nam się to – krótko mówiąc – udało.
– Wynik nie krzywdzi nikogo. Spotkanie było bardzo atrakcyjne dla kibiców. Nie ukrywam, że miło nam się zrobiło, gdy schodząc do szatni słyszeliśmy pochwały od kibiców gospodarzy. To zawsze fajne. Te pochwały nakeżą się obu zespołom za stworzenie fajnego widowiska. Czytałem przed meczem słowa trenera Rumaka, że ma drużynę, która z każdym może wygrać. Myślę, że my też powoli zaczynamy tworzyć taki zespół i niejednemu faworytowi jeszcze napsujemy krwi.
foto: Mirosław Szozda