Komentarz Kamila Kieresia po okazałym zwycięstwie przy Oleskiej 51.

– To było dla nas bardzo ważne spotkanie. Kolejne jak o życie, o utrzymanie. Te trzy punkty są dla nas bardzo cenne. Moim zdaniem zagraliśmy bardzo dobre zawody. Mieliśmy swój plan na ten mecz. Założeniem było grać bardziej z kontry, ale też nie tak, by nie było nas w posiadaniu piłki, w akcjach ofensywnych.

– Od początku spotkanie było z obu stron dynamiczne, Odra stwarzała sytuacje, my mieliśmy swoje po składnych akcjach, po wyprowadzonych kontrach, ale też momentach ataku pozycyjnego. Pierwsza połowa – dla nas. Odra tworzyła okazje, oddawała strzały, ale my byliśmy skuteczni. Założyliśmy sobie, by do przerwy zdobyć bramkę i to spełniliśmy.

– W przerwie powtarzaliśmy, by za bardzo się nie cofnąć, nie oddać inicjatywy. Mieliśmy wyjść, strzelić trzeciego gola i fajnie się ułożyło, bo dokonaliśmy tego z kontry. Końcówka spotkania nie była już może optymistyczna, zgubiliśmy organizację gry, wkradło się trochę bałaganu, straciliśmy dwie bramki, ale spokojnie. Gramy co trzy dni, mieliśmy jak najwięcej biegać, nie odpuszczać i tak było przez jakieś 70 procent meczu. To sporo nas kosztowało, ale jest nagroda w postaci 4 goli i 3 punktów. Za trzy dni czeka nas kolejne spotkanie o życie. Będziemy walczyć.

foto: Mirosław Szozda