– Nie chcieliśmy zawieść siebie, ale przede wszystkim kibiców – przyznał Kamil Kiereś po zwycięstwie z Odrą.
– Chcę pogratulować zwycięstwa moim piłkarzom. Wiele było determinacji, ale prócz niej pojawiła się też jakość na boisku i chęć poradzenia sobie z trudną sytuacją, w której byliśmy po ostatnich spotkaniach. Ciężko nam było, bo czuliśmy, że powinniśmy dwa ostatnie mecze wygrać. Nie udało się, był niedosyt, ale przekuliśmy go w coś pozytywnego.
– Powiedzieliśmy sobie, że najważniejsza jest przyszłość, nowe otwarcie, nowa karta, powrót na nasz stadion. Chcieliśmy wspólnie z kibicami odnieść to zwycięstwo. Nie chcieliśmy zawieść siebie, ale przede wszystkim ich. Wiemy, ile determinacji trzeba było, by pewne rzeczy się wydarzyły. Połączyliśmy to w jedną całość. Bardzo się cieszymy, ale już myślimy o kolejnych spotkaniach. Chcemy się piąć w tabeli, zdobywać kolejne punkty. Stać nas na to.
foto: Mirosław Szozda