Komentarz Sławomira Nazaruka po wysokiej porażce zespołu z Łęcznej z niebiesko-czerwonymi.

– Rzeczywistość była dla nas bardzo brutalna. Stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji, ale niestety ich nie wykorzystaliśmy. Odra była wytrawniejszym graczem, jeśli chodzi o skuteczność. Skończyło się naszą wysoką porażką, ale za chwilę czeka nas następna kolejka. Będziemy się starali zdobyć punkty, których nie udało nam się podnieść w ostatnim meczu na naszym boisku.

– Delikatnie mówiąc, nie jesteśmy w komfortowej sytuacji. Dzisiaj w szatni podziękowałem chłopakom za zaangażowanie. Naprawdę, w drugiej połowie praktycznie zamknęliśmy,y Odrę na jej połowie. Bramka na 0:3 skończyła ten mecz. Mogła być na nią nieco inna reakcja zawodników, bo mogliśmy stracić kolejne, ale trudno się dziwić. Jeśli przez prawie 45 minut staramy się strzelić gola, stwarzamy sytuacje, obijamy obramowanie bramki, ale piłka nie wpadała. Przeciwnik wyszedł z kontrą, trafił nas kolejny raz… Nie jest to sytuacja łatwa, to podcina skrzydła. Myślę jednak, że naszą drużynę stać, by powalczyć w Sosnowcu o dobry wynik.

– Trudno mówić o rewolucyjnych zmianach dokonanych w tygodniu. Staraliśmy się bardziej oczyścić głowy po kolejnej porażce. Niestety, ten mecz nie spowodował, że jesteśmy w lepszym położeniu. Naszym problemem jest skuteczność. Od wielu spotkań stwarzamy nie mniej sytuacji niż przeciwnicy, ale niestety mamy problem z ich wykańczaniem.

foto: facebook.com/gornikleczna