Trener Piotr Plewnia i Arkadiusz Piech po meczu z Chojniczanką ocenili spotkanie i opowiedzieli o elementach nad którymi pracuje drużyna podczas obozu w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie.

MC: Trenerze, jesteśmy po meczu z Chojniczanką. W 1 połowie zawodnicy zrealizowali nakreślony plan taktyczny. Natomiast, co się stało w II połowie?
Trener Piotr Plewnia: My plan mamy konkretny na każdy mecz w tej chwili: jakieś 15 min. dobrego, mocnego pressingu. Potem chcemy oddać inicjatywę przeciwnikowi, żeby zobaczyć jak pracujemy wysoko, jak pracujemy nisko. Dzisiaj ten wysoki pressing nam nie wychodził. No na pewno skutecznie zagraliśmy w I połowie, bo stworzyliśmy sobie bodajże 4 klarowne sytuacje, z tego wpadły 2 bramki. W II połowie też były 2-3 dobre sytuacje. No niestety, nie udało się…No nic, na razie spokojnie. Popełniamy błędy, które, że tak powiem, były, są i będą w piłce nożnej i chcemy się na nich uczyć.
MC: Jest materiał do analizy, ale cieszy też chyba reakcja zespołu, bo zawodnicy nie byli zadowoleni po meczu.
PP: Tak jak zauważyłeś chłopaki nie byli zadowoleni z gry w II połowie, ale także z wyniku. Ale tak jak mówiłem przeprowadzili kilka sytuacji fajnych, w przejściu do ataku. Do szybkiego ataku przeszliśmy w naprawdę fajny sposób, utrzymywaliśmy piłkę trochę więcej w drugiej części gry na swojej połowie, troszeczkę więcej może było tej obrony.
Tak, cieszę się, że nie są zadowoleni, bo tak naprawdę w każdym meczu chcemy wygrywać. Oczywiście, zwycięstwa…te porażki mniej bolą i inaczej się podchodzi do meczów sparingowych, ale tutaj chcemy wypracować przede wszystkim to, że w każdym meczu chcemy grać o zwycięstwo. Także powtórzę: cieszę się, że nie byli szczęśliwi, bo prowadziliśmy 2:0, a rzeczywiście na koniec był remis, ale też nie z byle kim. Chojniczanka naprawdę postawiła wysokie warunki. To dobry zespół, który aspiruje do tego, by za chwilę znaleźć się w 1 lidze. Czy tak będzie, się okaże. Ciesze się, że wszyscy cało i zdrowo skończyli sparing i była jakość grania.

Doświadczony napastnik niebiesko-czerwonych Arkadiusz Piech zwrócił uwagę na główny cel rozgrywania meczów kontrolnych.

MC: Arek, jest niedosyt po sparingu?
Arkadiusz Piech: Ja wiem czy niedosyt…Na pewno popełniliśmy dużo błędów, które nie powinny zostać popełnione i tyle.
MC: Ale pierwsza połowa całkiem niezła…
AP: Całkiem niezła. Po to są sparingi, żeby przećwiczyć pewne schematy i modele gry.
MC: Właśnie, tym bardziej, że trener dał zgodę na popełnianie błędów w sparingach.
AP: Dokładnie. Taki jest czas, najlepszy czas żeby wyeliminować pewne mankamenty, żeby później na meczach ligowych to się nie zdarzało. Dziękuję, biegnę na trening i pozdrawiam kibiców 🙂

Kolejny mecz towarzyski nasi zawodnicy rozegrają w najbliższy piątek 28.01.2022 r. o godzinie 10:00, kiedy to zmierzą się z Arką Gdynia.