Z przewagą jednej bramki nasi piłkarze zakończyli wyprawę do Ujazdu, ale to wystarczyło, żeby odzyskać fotel lidera.

W pierwszych 4 kolejkach miejscowi tylko wygrywali i to oni ostatnio otwierali tabelę (po ukaraniu naszej drużyny walkowerem za mecz z Victorią Żyrowa), ale od teraz na szczyt wrócili opolanie, dzięki lepszemu stosunkowi bramek (Odra 29-6, LZS Ujazd 8-4).

Sposobem na dobry wynik gospodarzy była zmasowana i czujna obrona oraz gra z kontry, i przez pierwsze 45 minut ta taktyka świetnie się sprawdziła.

Solidna ekipa Ujazdu, nie dość, że nie straciła bramki, to jeszcze jej piłkarze udanie zaatakowali i otrzymali szansę w postaci rzutu karnego, którą na gola zamienił Tomasz Kiel. Mimo wielu okazji dla Odry, w dalszej części meczu kibice zobaczyli już tylko 2 celne trafienia.

Wyrównanie padło tuż po przerwie, po szybkiej akcji oskrzydlającej piłkę posłał w pole karne Jan Fiec, a Michał Sypek głową skierował ją do siatki. Jedyne zagrożenie dla bramki Raniowskiego Ujazd stwarzał odtąd tylko podczas stałych fragmentów gry, a wynik końcowy, strzałem z 18 metrów, ustalił na kwadrans przed zakończeniem spotkania Bartosz Sobczyński.

LZS Stary Ujazd – Groszmal Odra II Opole 1:2 (1:0)

Bramki: Kiel 27’ – Sypek 47’, Sobczyński 76’

Maciej Raniowski – Mateusz Kondziela (46’ Jan Fiec), Tomasz Swendrowski (Łukasz Twardawa), Mateusz Swendrowski, Bartłomiej Kolanko – Damian Ałdaś, Marcin Stasiowski (90’ Tomasz Pason), Adrian Krysian (90’ Paweł Ogonowski), Tomasz Zwardoń (Marcin Pietruszka), Michał Sypek – Dawid Wolny (46’ Bartosz Sobczyński).

Po tym meczu na stronie Groszmalu napisano: “Jak przyjemnie znowu zasiąść na fotelu lidera…” – i niech tak przyjemnie będzie aż do końca ligi! Zapraszamy na kolejny mecz w Groszowicach, już w niedzielę o 16:00!