We wczesne niedzielne popołudnie gościć będziemy przewodzący pierwszoligowej stawce i mknący do Lotto Ekstraklasy zespół z Częstochowy.
Mecz z Rakowem będzie pożegnaniem 2018 roku przy Oleskiej, ale nasza drużyna w zimowy sen bynajmniej nie zapadnie. Już w kolejną środę, 5 grudnia, walczyć będziemy w Sandomierzu z trzecioligową Wisłą o ćwierćfinał Pucharu Polski. Do rozegrania zostaje nam jeszcze zaległe spotkanie z Wigrami Suwałki w ramach 19. kolejki Fortuna 1 Ligi, którego termin wyznaczyć ma Departament ds. Rozgrywek Krajowych PZPN.
Nim to jednak nastąpi, nasze myśli krążyć muszą wyłącznie wokół starcia z rywalem z Częstochowy. Wracamy na własny stadion po ponad miesięcznej przerwie. Ostatnio przed opolską publicznością Odra grała 27 października, kiedy to uległa (0:1) Podbeskidziu Bielsko-Biała. Spotkanie to zapoczątkowało serię ligowych porażek. 1:5 w Łodzi, 2:4 w Tychach, 0:2 w Nowym Sączu… Do niedzielnego boju przystąpimy z wiarą w przełamanie, ale zadanie jawi się jako to z gatunku bardzo trudnych. Nie tylko dlatego, że podczas gdy podopieczni Mariusza Rumaka w środę rozgrywali zaległy mecz z Sandecją, Raków mógł w spokoju, pełnym mikrocyklem, szykować się na wyjazd do Opola.
Niekwestionowany lider tabeli. Uczestnik 1/8 finału Pucharu Polski, do której przepustkę zapewniła zasłużona wygrana z Lechem Poznań. Drużyna, która spośród 22 rozegranych tej jesieni spotkań przegrała tylko jedno, a wygrała – 15, strzelając przy tym 39 goli, a tracąc raptem 10.. Przytaczać fakty świadczące o sile Rakowa można by jeszcze długo.
Odnotujmy, że najlepiej punktujący na wyjazdach przedstawiciel Fortuna 1 Ligi zmierzy się z trzecim najlepiej punktującym zespołem u siebie. Odra zanotowała przy Oleskiej 6 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki (Jastrzębie, Podbeskidzie), podczas gdy częstochowianie w delegacjach zwyciężyli 6-krotnie, 3-krotnie zremisowali, a jedną jedyną porażkę (w całym sezonie!) podopieczni Marka Papszuna ponieśli 3 sierpnia w Chojnicach (1:2). Od tamtej pory nie kończyli na tarczy żadnego z 19 spotkań. Obecnie śrubują serię zwycięstw – mają ich na koncie już 6. Trzy z nich zanotowali poza Częstochową. 3:0 w Suwałkach, 3:1 w Niepołomicach, 5:1 w Jastrzębiu. Imponujące… W poprzednich dwóch sezonach do awansu do Lotto Ekstraklasy potrzebne było zdobycie 58 punktów. Raków już dziś ma ich 45!
Odra zazwyczaj z częstochowianami u siebie wygrywa. Mocno liczymy, że nie inaczej będzie i tym razem, co byłoby rewanżem za mecz z sierpnia. Wtedy to skończyło się wygraną Rakowa 1:0, o czym przesądziła bramka Miłosza Szczepańskiego zdobyta w 89. minucie.
Miło nam oznajmić, że niedzielny mecz obejrzą za darmo zaproszone przez Klub z okazji mikołajek dzieci z opolskich Domów Dziecka. Jak na mikołajki przystało, Niebiesko-Czerwoni przygotowali dla swoich kibiców czekoladowe lizaki w kształcie Św. Mikołaja. Rozdawać je za wejściami na stadion będą… Mażoretki PERŁY Opole. To kolejna niespodzianka dla fanów. Jeśli pogoda pozwoli, w przerwie formacja ta występem artystycznym do specjalnej, mikołajkowo-świątecznej muzyki, zadebiutuje przy Oleskiej.
Przypominamy, że wszyscy kibice, którzy przywdzieją w tym dniu czapki Św. Mikołaja, otrzymają 10-procentowy rabat na zakupy w Sklepie Kibica na stadionie, a na najlepiej przebranego Św. Mikołaja czeka… obiad z wybranym zawodnikiem Odry w opolskiej Restauracji Radiowej! Transmisja niedzielnego meczu na antenie Polsatu Sport, ale nie mamy wątpliwości, że widzimy się przy Oleskiej 51. Pożegnajmy rok wspólnie. Do zobaczenia!
Odra Opole – Raków Częstochowa
21. kolejka Fortuna 1 Ligi
niedziela, 2 grudnia, godz. 12:45, stadion przy ul. Oleskiej 51
Sędziuje: Tomasz Wajda (Żywiec).
foto: Mirosław Szozda