W sobotnie popołudnie Odra Opole zmierzy się w roli gości z Podbeskidziem Bielsko-Biała w ramach 33. kolejki rozgrywek Fortuna 1 Ligi.
Ubiegłotygodniowa wygrana Odry z Bytovią sprawiła, że do dwóch ostatnich kolejek w sezonie możemy podejść ze spokojną głową i pożegnalny wyjazd (do Bielska-Białej) oraz pożegnalny występ przed własną publicznością – z ŁKS-em (o sprzedaży biletów TUTAJ) – odbyć z względnie czystą głową.
W tej chwili Niebiesko-Czerwoni plasują się w tabeli na 11. miejscu – czyli identycznym do tego, na którym zakończyliśmy poprzedni sezon. Teoretycznie jednak, teraz w naszym zasięgu pozostaje nawet lokata nr 9. Do okupującej ją Puszczy Niepołomice tracimy dwa punkty. – Zostało nam 6 punktów do zdobycia. Mogę mówić za siebie, ale jestem przekonany, że będziemy grać o pełną pulę. Nie patrzmy na przeciwników w tabeli, skupiajmy się na sobie – mówi Szymon Skrzypczak, napastnik drużyny z Oleskiej.
Nasz sobotni rywal, Podbeskidzie, zajmuje w tabeli 7. miejsce z dorobkiem 44 punktów (o 5 więcej od Odry). To, że marzenia uciekły i przed „Góralami” jałowa wiosna, okazało się już po pierwszej wiosennej kolejce, kiedy to ulegli na własnym stadionie Stali Mielec, pogłębiając stratę do walczącej o Lotto Ekstraklasę czołowej czwórki. Warto jednak zauważyć, że była to jedyna w tym roku domowa porażka podopiecznych Krzysztofa Bredego. Od tamtej pory przed własną publicznością zanotowali 3 zwycięstwa i 2 remisy. Nieporównywalnie gorzej wiodło im się na wyjazdach, z których przywieźli tylko punkt, a podejść było pięć.
Jesienią przy Oleskiej przegraliśmy z Podbeskidziem 0:1 po bramce Hiszpana Roberto Gandary z 77. minuty. Znacznie milej wspominamy ubiegłoroczną wizytę w Bielsku-Białej. To właśnie tam przełamaliśmy bardzo długą, bo trwającą blisko pół roku serię (12) meczów bez zwycięstwa. Wygraliśmy pod Klimczokiem 2:1 dzięki dwóm bramkom Jakuba Habusty. Był to ostatni występ naszej drużyny przed przyjściem do klubu trenera Mariusza Rumaka.
Walka o utrzymanie została już dla Odry z powodzeniem rozstrzygnięta, a niewyjaśniona pozostaje jeszcze sytuacja w Pro Junior System. Zajmujemy 6. miejsce (przedostatnie premiowane gratyfikacją finansową przez PZPN), z niewielką stratą do Warty Poznań i GKS-u Tychy. Dla Odry punkty w PJS zdobywało w tym sezonie trzech młodzieżowców: Mateusz Czyżycki, Jakub Moder i Serafin Szota.
Stajemy przed szansą, by pierwszy raz tej wiosny wygrać drugi mecz z rzędu. Sytuacja kadrowa przed starciem z Podbeskidziem jest o tyle dobra, że nikt nie pauzuje za kartki. Na wyjazd do Bielska-Białej mobilizowali się fanatycy Niebiesko-Czerwonych. Do zobaczenia w sobotę – a potem na ostatnim w sezonie meczu przy Oleskiej, kiedy podejmiemy świeżo upieczonego beniaminka Lotto Ekstraklasy z Łodzi.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Odra Opole
33. kolejka Fortuna 1 Ligi
sobota, 11 maja, godz. 17:45, Stadion Miejski w Bielsku-Białej przy ul. Rychlińskiego
Sędziuje: Zbigniew Dobrynin (Łódź).
foto: Mirosław Szozda