Rozmowa z Trenerem Pawłem Jędrzejewskim po przegranym 0-2 meczu z Górnikiem Zabrze w Centralnej Lidze Juniorów U19.

Można powiedzieć, że zespół Trenera gra w kratkę. Od zwycięstwa 4-3 z Zagłębiem Lubin potem przyszła porażka 1-5 z Arką Gdynia na wyjeździe, a następnie wygraliście z Pogonią w Szczecinie 2-1. Dzisiaj przegrywacie z Górnikiem Zabrze 0-2, mimo że mieliście swoje sytuacje w tym spotkaniu.

– Z przykrością muszę potwierdzić tę tezę. Pracujemy nad tym, żeby złapać stabilizację, jeśli chodzi o wybory personalne, sposób grania czy w końcu również wyniki. W każdym meczu stwarzamy sobie sytuacje bramkowe, są spotkania, w których to wykorzystujemy, ale są takie jak dzisiaj, w których tworzymy, natomiast brakuje nam skutecznej finalizacji. Ja nie mam problemu z akceptacją porażek, bo wiem, że one nas wszystkich rozwijają, ale mam problem z tym, w jaki sposób je przegrywamy poszczególne mecze. W drugiej połowie był taki moment, w którym Górnik złapał dobry rytm i my nie do końca potrafiliśmy temu zapobiec. Popełnialiśmy błędy w stałych fragmentach gry, jeśli chodzi o krycie, czy interwencje w polu karnym, z której jedna z nich zakończyła się rzutem karnym dla rywala. Myślę, że zmienność osiąganych rezultatów wynika z braku dojrzałości i doświadczenia z naszej strony. Nie udało nam się pokonać klasowego zespołu jakim jest Górnik Zabrze, ale z drugiej strony jesteśmy w tym procesie, doświadczamy tego, uczymy się i mam nadzieję, że również rozwijamy. Musimy przeanalizować ten mecz i przygotować się do kolejnych spotkaniach by móc cieszyć się ze zwycięstw, a nie schodzić z boiska ze spuszczoną głową.

Zespół Odry pokazał się z bardzo elastycznej strony, bo w pierwszej połowie bardzo dobrze stał w bloku defensywnym, niwelując zagrożenie ze strony rywala, natomiast w drugiej połowie mimo zmarnowanego rzutu karnego kreował sobie dobre sytuacje po składnych akcjach. Ten mecz wcale nie musiał się skończyć porażką Odry.

– Tym bardziej czujemy się rozczarowani. Do każdego meczu przygotowujemy się indywidualnie, dokładając naszym zawodnikom kolejne propozycje rozegrań w działaniach ofensywnych czy sposobu poruszania się defensywie. Od samego początku naszej pracy wpajamy chłopakom aby mieli otwarte głowy i byli gotowi do rywalizacji. Piłka nożna w dzisiejszych czasach jest bardzo elastyczna i nieprzewidywalna. Zawodnicy muszą potrafić się szybko dopasować do wytycznych, które dosyć często są zmieniane, czy to w kontekście sytuacji meczowej, gry na innej niż zwykle pozycji, obecności przeciwnika czy zmian Trenerów, które występują regularnie w Polskiej piłce. Im większa wszechstronność i umiejętność adaptacji u zawodnika, tym lepiej. My dzisiaj próbowaliśmy różnych rozwiązań aby wygrać. Część z nich była zaplanowana przed meczem, natomiast z perspektywy meczu później te rozwiązania były modyfikowane pod sytuacje na boisku.

Jak Trener skomentuje niefrasobliwość przy straconych bramkach, bo tak naprawdę w 2 minuty przegrywacie mecz. Najpierw po stałym fragmencie, gdzie dośrodkowanie leciało dość długo, a potem od razu po straconej bramce przeciwnik dostaje rzut karny.

– Współpracujemy jako trenerzy z grupą świetnych i głodnych sukcesów chłopaków. Widziałem w nich autentyczną złość i rozgoryczenie wynikające z poczucia tego, że ten mecz mógł się ułożyć inaczej. Tydzień temu w kilka minut zwyciężyliśmy z Pogonią Szczecin, a dziś w kilka minut przegrywamy z Górnikiem Zabrze. Tak czasami bywa. Czasu już nie cofniemy, ale możemy bogatsi o doświadczenie zrewanżować się już za tydzień. Nie mogę powiedzieć, że ten mecz przegraliśmy się w dwie minuty, bo drużyna z Zabrza kilka sytuacji bramkowych stworzyła wcześniej, a to, że ich nie wykorzystała, cały czas nas utrzymywało w grze. My też ten mecz mogliśmy doprowadzić do remisu, mieliśmy rzut karny, strzał w spojenie, minimalne przestrzelenie po główce i kilka innych sytuacji, ale jak tego na takim poziomie nie umiemy wykorzystać, to po prostu się meczów nie wygrywa. Koncentracja w bloku defensywnym na poziomie centralnym, gdzie piłka bardzo szybko przemieszcza się na boisku, musi być na zdecydowanie wyższym poziomie. Ja uważam, że jest to kwestia koncentracji, współpracy, a nie koniecznie umiejętności indywidualnych danego zawodnika.

Jak pracować nad koncentracją, żeby do takich sytuacji nie dochodziło? Jak wpływać na koncentrację u młodych zawodników?

– To złożony proces wychodzący szeroko po za sam trening piłkarski. Wpływ na koncentracje ma wiele czynników, a my żyjemy w czasach, w których bardzo łatwo być nieskoncentrowanym. W naszej pracy przede wszystkim staramy się skupiać na krótkoterminowych celach. Nasze myśli skoncentrowane są o najbliższym meczu, na pierwszej połowie, na danej akcji. W procesie treningowym dopasowujemy scenariusze gier oraz tworzymy środowisko, które odwzorowuje grę rywala, aby być na niego przygotowanym. Wzmacniamy to dodatkowo odprawą wizualną. Staramy się pozytywnie motywować i napędzać, bo wierzymy w naszych zawodników i wierzymy w nasz zespół. Najlepszym środowiskiem do tego jest jednak mecz ligowy i doświadczanie z niego zebrane, bo nie można powiedzieć, że trenując, będzie się przygotowanym na wszystko. Historia piłki zna wiele przykładów świetnych zawodników treningowych, którzy niekoniecznie później w sytuacjach meczowych będą grali tak samo.