Rozmowa z trenerem zespołu U13 Bartłomiejem Jackiem, w której podsumowaliśmy rundę jesienną w Opolskiej Lidze Młodzików.
Trenerze, ponad miesiąc temu zespół U13 zakończył rundę jesienną w Opolskiej Lidze Młodzika, co podczas tej rundy udało się osiągnąć pod kątem rozwoju naszych zawodników?
– Podczas rundy udało się stworzyć dobre warunki do rozwoju zawodników dzięki ich zaangażowaniu i systematycznej pracy na treningach. Mamy mocne środowisko treningowe, które wspiera ten rozwój. Chłopcy na pewno poczynili postęp indywidualny, co dla nas jest najważniejsze. Niemniej jednak poziom rozgrywek nie zawsze stanowił wystarczające wyzwanie, co dla rozwoju chłopców nie jest zbyt korzystne.
Z jakich zawodników składa się drużyna trenera, bo w tabeli można zauważyć, że w lidze rywalizują dwa zespoły Odry Opole – Odra I i Odra II. Jak podzielono zawodników pomiędzy te dwa zespoły?
— Rocznik 2012 który prowadzę wraz z trenerem Danielem Wojtalą gra jako Odra I, a rocznik 2013 trenerów Ireneusza Kwoka i Mateusza Wojsa gra jako Odra II. Taki podział stosujemy od lat, co pozwala obu grupom rywalizować w Opolskiej Lidze Młodzika.
Drużyna U13 miała imponujący początek rundy, bo w pierwszych sześciu spotkaniach zespół strzelił aż 92 bramki, a po całej rundzie uzbierał ich łącznie 143. Czym jest spowodowana taka dobra dyspozycja, czy jest to wyżej wspomniany poziom, czy może nasi zawodnicy są na tak dobrym poziomie w swoim roczniku?
— Mamy silną grupę zawodników, z których większość jest w orbicie zainteresowania kadry wojewódzkiej. Pozwala nam to dominować w lidze która poziomem odbiega od tych w sąsiednich województwach. Musimy przez to stale pracować nad indywidualnym rozwojem chłopców podczas treningów.
Mimo dominacji w lidze zdarzyło się podczas tej rundy przegrać dwa spotkania, jedno z MKS-em Gogolin i drugie z Odrą II. Jak drużyna zareagowała na taki zimny prysznic ze strony rywali, bo po takiej serii wysokich zwycięstw zespół mógł się przyzwyczaić do wygrywania, co nie jest do końca dla nich dobre.
— W tych meczach wystąpili głównie zawodnicy z rocznika 2014 oraz Ci, którzy nie uczestniczyli w zgrupowaniu kadry. Nie traktujemy tych porażek jako „zimnego prysznica”, ale jako okazję do analizy i dalszego rozwoju zawodników.
Na jakiej płaszczyźnie dostrzega trener największe deficyty w swoim zespole, co trzeba poprawić w grze chłopaków przed najbliższą rundą wiosenną?
— W tym wieku każdy element wymaga ciągłej pracy. Skupiamy się na technice, rozumieniu gry, mentalności i motoryce, nad którą czuwa trener Mateusz Faliński. Ważne jest, by rozwijać ich w sposób kompleksowy.
Jaką filozofię gry wyznaje Odra U13, na czym opiera się jej siła i gdzie można upatrywać najmocniejszych punktów tej drużyny?
— Nasza filozofia to gra proaktywna, oparta na dominacji w posiadaniu piłki, odwadze oraz wysokim pressingu. Staramy się grać dynamicznie i ofensywnie, co jest jednym z naszych najmocniejszych punktów.
Z którego spotkania w tej rundzie był trener najbardziej zadowolony, a z którego najmniej?
— Najbardziej satysfakcjonujące było spotkanie z Polonią Nysa, gdzie zawodnicy rocznika 2014 pokazali się z bardzo dobrej strony. Najmniej zadowolony byłem z meczów z Rodłem Opole, gdzie mimo zwycięstw nie pokazaliśmy pełni możliwości.
Co jest ważne podczas pracy z tak młodymi zawodnikami w kategorii wiekowej U13 i na jaki aspekt treningowy najbardziej trener zwraca uwagę?
— Na intensywność, technikę i rozumienie gry. Kluczowa jest również dobra atmosfera, która sprawia, że zawodnicy z przyjemnością przychodzą na treningi i czerpią radość z piłki.
To pytanie przewija się w wielu rozmowach z trenerami w różnych kategoriach, ale jak trener utrzymuje ten głód w zawodnikach, żeby w każdym meczu grali na 100%, bo tak jak wspominaliśmy wcześniej, to wysokie wygrywanie meczów może nieść za sobą również negatywne skutki.
— Poprzez rozmowy, analizę i organizację sparingów z silniejszymi zespołami, w ten sposób chcemy utrzymać koncentrację i stały rozwój.
Jakie cele będzie mieć zespół U13 na rundę wiosenną, bo powiedział trener, że staracie się rywalizować w sparingach z drużynami na znacznie wyższym poziomie, ale jednak od przyszłego roku rusza druga część sezonu i trzeba zagrać w lidze.
— W tym momencie skupiamy się na indywidualnym rozwoju zawodników, nie na lidze i wynikach. Rozważamy również grę w starszej kategorii wiekowej , aby zapewnić chłopcom nowe bodźce i wyzwania.