Nie padły gole w pierwszym z dwóch sobotnich sparingów niebiesko-czerwonych w Centrum Sportu.

Przed tygodniem nasza drużyna zremisowała (2:2) z Rozwojem Katowice, tym razem zwycięzcy nie wyłoniono w innym sparingu z przedstawicielem strefy spadkowej drugiej ligi. Mało tego; nasi kluczborscy sąsiedzi, którym wiosną wypada życzyć powodzenia w walce o utrzymanie na szczeblu centralnym, mieli swoje szanse na to, by zdobyć bramkę na wagę wygranej. Dwie ważne interwencje zanotował Mateusz Kuchta.

Odra zagrażała rywalowi w sporej mierze za sprawą… wieloletniego zawodnika MKS-u, Rafała Niziołka. Nasz pomocnik w pierwszej połowie dośrodkował, a głową nieznacznie pomylił się Gabriel Nowak. Po zmianie stron z kolei – była 79. minuta – jego efektownego rajdu nie zdołał zwieńczyć Bartłomiej Maćczak. Młodzieżowiec pojawił się na boisku jeszcze przed przerwą, w miejsce Marcina Wodeckiego, który nabawił się urazu.

W południe na sztucznej murawie Centrum Sportu podopieczni Mirosława Smyły grają dziś jeszcze z trzecioligowym Rekordem Bielsko-Biała.

Protokół meczowy
zimowy mecz kontrolny nr 8
sobota, 17 lutego, godz. 10:00, Centrum Sportu

Odra Opole – MKS Kluczbork 0:0

Odra Opole: Kuchta – Brusiło, Kowalski, Cverna, Winiarczyk – Marzec, Niziołek, Wepa, Nowak, Wodecki (31. Maćczak) – Skrzypczak.
Trener Mirosław SMYŁA.

MKS Kluczbork (wyjściowy): Majchrowski (46. testowany) – Górkiewicz, Nakrośius, Brodziński, Nitkiewicz – Zieliński, Bodziony, Deja, Baraniak – Antkowiak – Jonkisz oraz Kubiak, Gierak, Glanowski, Nykiel, Niemczyk, Reisch.
Trener Jan FURLEPA.

foto: Mirosław Szozda