Po dziesięciu kolejkach niebiesko-czerwoni są liderem Nice 1 Ligi. Popredni niebiesko-czerwoni patrzyli na rywali ze szczytu tabeli drugiego szczebla rozgrywkowego w sezonie 2000/01!

Najpierw – we wczesne ulewne sobotnie popołudnie – była skromna wygrana (1:0) ze Stalą Mielec, dzięki której awansowaliśmy na pierwsze miejsce. Potem – oczekiwanie na wyniki wieczornych meczów w Chojnicach i Legnicy. Chojniczanka bezbramkowo zremisowała z Olimpią Grudziądz, Miedź uległa (0:2) Podbeskidziu Bielsko-Biała, dzięki czemu mogliśmy oficjalnie odtrąbić – Odra liderem Nice 1 Ligi! Po dziesięciu kolejkach podopieczni Mirosława Smyły mają na koncie 20 punktów, wyprzedzając o „oczko” Chojniczankę, a o dwa – zespoły z Dolnego Śląska, czyli Miedź i Chrobrego.

Nie są to czasy, do których dumny kibic Odry Opole miło wraca pamięcią – ba, nie są to czasy, które pewnie całkiem wielu z nas może pamiętać – ale nieraz trzeba. Odnotujmy, że poprzednio niebiesko-czerwoni tak wysoko w hierarchii polskiej piłki – jakkolwiek by patrzeć, jesteśmy dziś siłą nr 17 w kraju – byli w sezonie 2000/01, o którym szerzej można było przeczytać w kilku książkach.

Walczyliśmy wtedy o ekstraklasę, gole seriami ładowali rywalom Dariusz Solnica czy Józef Żymańczyk, walcząc z drużynami z Opoczna, Zamościa, Gorzyc czy w derbach z Kietrzem. Wtedy na pierwszym miejscu byliśmy kilkukrotnie. Od 19 sierpnia do 10 września, od 16 września do 4 października, od 22 do 28 października… W listopadzie uciekliśmy rywalom nawet na 5 punktów! Zdobyty 5 listopada 2000 roku fotel lidera dzierżyliśmy do 6 kwietnia 2001, straciliśmy go dzień później.

To była 23. kolejka. Do tego momentu wyprzedzaliśmy RKS Radomsko, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i Górnika Łęczna. Ostatecznie, do ekstraklasy awansowało Radomsko i KSZO, a w barażu zagrał Górnik Polkowice. Odra zakończyła sezon tuż za podium z dorobkiem 67 punktów w 38 meczach. Więcej o tamtych rozgrywkach – na nieocenionej stronie mogiel.net, czyli poprzedniku słynnego 90minut.pl – TUTAJ.

Zostawimy Was z liczbą tygodnia: 6014. Tyle dni minęło od 6 kwietnia 2001 do 23 września 2017, kiedy znów znaleźliśmy się na szczycie drugiego poziomu rozgrywkowego. Nie „grzejemy” się teraz, absolutnie, bo nie o to chodzi. Ale… mimo wszystko mamy nadzieję, że tym razem zakończenie będzie bardziej szczęśliwe. Po raz pierwszy niebiesko-czerwoni bronić będą tej jesieni 1. miejsca w sobotę w Głogowie.

foto: Mirosław Szozda