Wypowiedzi dwóch pomocników Odry po sparingowej wygranej (1:0) z drużyną z Turkmenistanu.
Krzysztof Janus:
– Mecz był bardzo intensywny, ze sporą ilością walki. Graliśmy z zespołem wymagającym, dobrze prezentującym się pod względem fizycznym. Stworzyliśmy sobie 3-4 stuprocentowe okazje i jedną z nich zamieniliśmy na gola. Rafał Brusiło wrzucił piłkę z autu, Miłosz Trojak przedłużył tor jej lotu, a ja przyjąłem na 14. metrze i uderzyłem do siatki. Z pewnością cieszy wynik i fakt, że praktycznie nie dopuściliśmy przeciwnika do żadnej sytuacji bramkowej.
Mateusz Czyżycki:
– Początek był ciężki. Rywale nie stanowili wysokiego zespołu, ale byli bardzo dobrze przygotowani motorycznie. Wybiegani. Ruszyli na nas wysokim pressingiem, ale raczej nie stworzyli dogodnych sytuacji. Z minuty na minutę to my dyktowaliśmy warunki i mogliśmy jeszcze podwyższyć wynik, bo były ku temu okazje.