Komentarze trenerów po szalonym – i zwycięskim dla Odry! – meczu w Suwałkach.
Mariusz RUMAK (Odra Opole):
– Pierwszy mecz po przygotowaniach jest zawsze dużą niewiadomą. Gry kontrolne nigdy nie oddadzą emocji, które towarzyszą piłkarzom podczas walki o punkty. To było dzisiaj widać. Wydawało się, że ten mecz kontrolujemy. Przeciwnik nie miał zbyt wielu sytuacji. Zdobyliśmy bramkę, później drugą… A jednak wszystko spod tej kontroli nam się wymknęło. Wigry zdecydowanie przejęły inicjatywę, strzeliły dwa gole, zrobiło się gorąco. Na szczęście, wytrzymaliśmy ciśnienie do samego końca. Udało nam się doprowadzić do tego, że wykonywaliśmy stałe fragmenty gry. Jeden z nich zakończył się sukcesem. Cieszę się, że z tego trudnego terenu – bo Wigry to dobry zespół – udało nam się przywieźć trzy punkty. Na tę rundę patrzymy z optymizmem.
Ariel JAKUBOWSKI (Wigry Suwałki):
– Tak jak powiedzieliśmy już zawodnikom – momentami zabrakło nam odwagi; odważniejszej gry, odważniejszych wyborów. Na pewno to przeanalizujemy. Przede wszystkim chciałbym jednak pochwalić chłopaków, że wyszli z bardzo trudnego położenia. Przegrywaliśmy 0:2, a wyrównaliśmy. To duży plus. Wyszedł nasz charakter i przygotowanie motoryczne. Do niektórych kwestii oczywiście się przyczepimy, ale idziemy w dobrym kierunku. Drużyna pokazała, że potrafi strzelać gole, kreować sytuacje, przyprzeć przeciwnika do muru. Niestety, w samej końcówce zabrakło trochę konsekwencji. Gdyby skończyło się 2:2, siedzielibyśmy tu w innych nastrojach. Nigdy nie czepiam się pracy sędziów, ale z perspektywy naszej i kamery całe zamieszanie rozpoczęło się od rzutu wolnego, mimo że faulowany był nasz zawodnik. Kamera pokazała też, że zawodnik Odry przed zdobyciem bramki na 3:2 przyjął sobie piłkę ręką. To nie jest oczywiście żadne usprawiedliwienie, niczego to już nie zmieni. Mówię tylko informacyjnie. Odra była momentami lepsza. Szkoda, że nie dowieźliśmy punktu, mimo że w pewnym momencie wydawało się, iż to my trafimy na 3:2. Jeśli padłby remis, też byśmy się cieszyli. Punkty jadą do Opola. Gratuluję trenerowi Rumakowi i życzę powodzenia.
foto: Wigry Suwałki