Damian, dlaczego zdecydowałeś się na dołączenie do Odry Opole? Jest to już trzeci klub w twojej karierze, w którym masz możliwość współpracy z trenerem Skrobaczem. Czy to był jeden z powodów, który skusił cię na dołączenie do Niebiesko-Czerwonych?
– Dołączyłem do klubu ze względu na to, że ludzie z Odry byli konkretni co do mojej osoby, a rozmowy potoczyły się bardzo szybko. Osoba trenera Skrobacza też miała wpływ na moją decyzję, bo wiem, czego oczekuje od zawodników.
A jakie są twoje pierwsze wrażenia po podpisaniu umowy z naszym klubem? Miałeś już okazję zobaczyć miasto, bazę treningową czy spotkać się z nowymi kolegami z drużyny?
– Nie miałem jeszcze okazji spotkać się z drużyną, jedyne miejsce, które zdążyłem odwiedzić, to nowy stadion, który naprawdę robi wrażenie.
Z Odrą w swojej karierze mierzyłeś się wielokrotnie na ligowych i pucharowych boiskach. Jak wspominasz mecze z niebiesko-czerwonymi?
– Wspominam te spotkania jako ciężkie, zawsze na styku, ale raczej mam dobre wspomnienia, jeśli chodzi o wyniki. Z tego, co pamiętam, strzeliłem nawet bramkę w pucharowym meczu w barwach Miedzi.
Czy znasz się z którymś z zawodników obecnego składu? Z ligowych boisk pewnie znasz każdego, ale czy miałeś okazję z nimi współpracować w przeszłości?
– Z boiska znam wielu, ale w przeszłości miałem okazję dzielić szatnię z Adrianem Purzyckim.
Jak opisałbyś siebie jako zawodnika? Jaką wartość będziesz chciał wnieść do szatni i na boisko w nowych barwach?
– Chciałbym pomóc drużynie w odnoszeniu zwycięstw, bo o to chodzi w piłce. Mocno pracuję w obronie, ale ofensywa nie jest mi obca. Można powiedzieć, że jestem zawodnikiem typu “box to box”.