25-letni defensywny pomocnik na zasadzie transferu definitywnego przenosi się do naszego pierwszoligowego rywala.

– Jakub zakomunikował nam, że dostał lepszą ofertę z klubu z Katowic i podjął decyzję, że nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu – mówi Karol Wójcik, prezes Odry. – Staraliśmy się dojść do porozumienia z GKS-em, by zawodnik trafił tam już teraz. Wiemy, że gdy ktoś ma z tyłu głowy, iż nie będzie w danym miejscu kontynuował swojej przygody, to niekoniecznie będzie dawał z siebie 100 procent. Uznaliśmy, że transfer definitywny to najlepsze rozwiązanie dla każdej strony. Oczywiście, wcześniej chcieliśmy, by Kuba został w Opolu. Przedstawiliśmy mu ofertę nowej umowy, ale z ekstraklasowymi warunkami w Katowicach nie byliśmy w stanie konkurować. To dla nas strata. Dziękujemy Kubie za grę w Odrze. Wierzymy, że akurat mecz przy Oleskiej niekoniecznie mu wyjdzie, ale w pozostałych życzymy wszystkiego najlepszego. To była miła współpraca.

Jakub Habusta barw Odry bronił przez półtora sezonu. Do Opola trafił krótko po naszym awansie do pierwszej ligi, przed sezonem 2017/18. Pierwotnie Czech miał status zawodnika testowanego, ale szybko przekonał do siebie ówczesnego trenera Mirosława Smyłę. Łącznie dla Niebiesko-Czerwonych rozegrał 49 spotkań, strzelając 4 gole. Minioną jesień zakończył z bilansem 20 występów (20 ligowych + 2 pucharowe). Szczególnie w pamięć kibicom zapadnie zapewne majowy wyjazdowy mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Odra wygrała 2:1, a Habusta zakończył go z dwubramkową zdobyczą.

Jakubowi dziękujemy za grę w Odrze. Zobaczymy się już wiosną – gdy GKS Katowice zawita na Oleską.