Porażka w Niecieczy w meczu 27. kolejki Fortuna 1 Ligi.

Już w 3. minucie mogliśmy mówić o szczęściu, gdy stuprocentową sytuację zmarnował Patrik Miszak. Niedługo potem gospodarze już prowadzili. Florin Puerece podszedł do rzutu wolnego z prawej strony boiska, zagrał piłkę dochodzącą do bramki, nikt jej nie przeciął, a ta wpadła do siatki obok zaskoczonego Artura Krysiaka. Jak się okazało, nie było to ostatnie słowo rumuńskiego pomocnika. Rywale nie zwalniali tempa. W 10. minucie w dogodnej pozycji spudłował Piotr Wlazło, a w światło bramki nie wstrzelił się też Miszak, którego lob poszybował nad poprzeczką.

W 28. minucie było 2:0. Puerece otrzymał piłkę od Vlastimira Jovanovicia, przymierzył płasko zza pola karnego i zmusił Krysiaka do kapitulacji. Po chwili ten sam zawodnik miał szansę na hat tricka. Naszego golkipera wyręczył Paweł Baranowski, wybijając piłkę z linii. Po chwili „setkę” miał Vladislavs Gutkovskis. Wyglądało to z naszej perspektywy bardzo nieciekawie.

Na drugą połowę wybiegliśmy dwójką napastników. Do występującego kolejny raz w roli „dziewiątki” Jakuba Modera trener Rumak dorzucił Szymona Skrzypczaka, który pojawił się na boisku w miejsce skrzydłowego Mariusza Rybickiego. Zaczęło się jednak równie źle, co pierwsze 45 minut. Miszak uderzył z kilkunastu metrów, będąc na wprost od bramki, i Artur Krysiak schylał się do siatki po raz trzeci.

W 51. minucie wreszcie doczekaliśmy się próby odpowiedzi ze strony Odry. Tomas Mikinicz wycofał do Rafała Niziołka, ten przymierzył, ale górą był Łukasz Budziłek. W 67. minucie golkiper Bruk-Betu z trudem interweniował po „centrostrzale” Rafała Brusiły. W 79. minucie mieliśmy godny odnotowania powrót – za Brusiłę na boisku pojawił się Łukasz Winiarczyk, dla którego był to pierwszy w tym roku ligowy występ. Niecieczanie mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale skończyło się 3:0; i tak oznaczające, że to rywale mają lepszy bilans bezpośrednich starć. Jesienią przy Oleskiej było 4:1…

Bruk-Bet awansował w tabeli na 8. miejsce, mając na koncie 36 punktów. Odra legitymuje się o trzy „oczka” skromniejszym dorobkiem, dlatego pozostaliśmy na 11. pozycji. Nad otwierającym strefę spadkową GKS-em Katowice mamy 7 punktów zapasu, do końca sezonu jeszcze siedem kolejek. Ta najbliższa oznacza dla nas domowe spotkanie z jedynym niepokonanym tej wiosny pierwszoligowcem – Stomilem Olsztyn. Sobota, 17:00, Oleska 51. Do zobaczenia!

Protokół meczowy
27. kolejka Fortuna 1 Ligi
niedziela, 7 kwietnia, godz. 18:00, Nieciecza

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Odra Opole 3:0 (2:0)
1:0 – Purece, 6 min (wolny)
2:0 – Purece, 28 min
3:0 – Miszak, 47 min

Sędziował Sebastian Jarzębak (Bytom). Widzów 1328.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Budziłek – Szymonowicz, Putiwcew, Kupczak, Grzelak – Kalisz (80. Pawłowski), Wlazło, Jovanović, Puerece (68. Gergel), Miszak (72. Miković) – Gutkovskis.
Trener Marcin KACZMAREK.

Odra Opole: Krysiak – Mikinicz, Baranowski, Szota, Brusiło (79. Winiarczyk) – Trojak (65. Błanik), Niziołek – Janus, Czyżycki, Rybicki (46. Skrzypczak) – Moder.
Rezerwowi: Szromnik, Żemło, Bonecki, Martin Gomez.
Trener Mariusz RUMAK.

Żółte kartki: Gutkovskis, Kalisz – Trojak, Szota.

foto: Mirosław Szozda