Akademia Odry Opole tegoroczne ferie zimowe spędzi wyjątkowo bo w Hiszpanii.

O kulisach tego wyjazdu opowiadają trenerzy Marek Duraj oraz Andrzej Drynda.

– Co czeka Akademię Odry Opole podczas nadchodzących ferii?
Marek Duraj: W tym roku jedziemy do Lloret de Mar w Hiszpanii. Będziemy tam w terminie od 13 do 20 lutego. Z klubu wybiera się 46 zawodników z roczników 2004-2007. Wraz z nimi kadra szkoleniowa w osobach: kierownik obozu p. Anna Kucharska oraz trenerzy-wychowawcy Tomasz Długosz, Andrzej Drynda oraz ja.

– Skąd pomysł na tak daleki wyjazd?
Marek Duraj: Jeszcze w zeszłym roku otrzymaliśmy ofertę z możliwością wyjazdu na obóz do Hiszpanii. Okazała się ona na tyle atrakcyjna, iż postanowiliśmy z niej skorzystać. Kierunek nie jest przypadkowy. Rejon, w który się wybieramy jest to jedno z „świętych miejsc” jeśli chodzi o futbol.

– Jakie są plany dotyczące obozu?
Andrzej Drynda: Plany czysto sportowe to codzienne treningi oraz sparingi z drużynami polskimi, które także będą stacjonowały na miejscu. Zaplanowane mamy także mecze z drużynami hiszpańskimi. Oprócz obowiązków czysto piłkarskich, czeka nas także wycieczka do Barcelony..

– Często mówi się, że będąc w Barcelonie i nie odwiedzić Camp Nou, to tak jak być w Rzymie i nie zwiedzić Watykanu.
Marek Duraj: Dokładnie tak. Każdy nawet nielubiący piłki nożnej, czy niesympatyzujący z tym konkretnym klubem, powinien choćby raz w życiu odwiedzić to miejsce, by zobaczyć jak filozofia klubu ma swoje
przełożenie na styl gry i zachowania boiskowe FC Barcelony.

Andrzej Drynda: Jest to jedna z tych okazji, aby zobaczyć jak grają jedni na najlepszych zawodników na świecie.

– Czyli tradycja zostanie podtrzymana i zobaczycie słynną świątynię futbolu?
Andrzej Drynda: Nawet więcej! Do Barcelony wybieramy się w ostatni dzień obozu. Będzie to dla nas wszystkich ukoronowanie czasu spędzonego w Hiszpanii. Oprócz wycieczki po najbardziej atrakcyjnych miejscach stolicy Katalonii, będziemy również na meczu Primera División między FC Barceloną, a Leganés, beniaminkiem ligi hiszpańskiej.

Marek Duraj: Mamy nadzieję, że dopisze zdrowie trójce zawodników ofensywnych i zobaczymy Neymara, Suareza i Messiego, ponieważ aktualnie są to jedni z najlepszych zawodników na świecie. Będzie możliwość zobaczenia zdobywcy 5 złotych piłek, a rzadko mamy okazję do zobaczenia aż takich gwiazd, tylu zawodników o takiej jakości piłkarskiej w jednym miejscu.
Będzie to bez wątpienia niesamowite przeżycie, gdyż w tej chwili większość młodych kibiców, w tym także młodych zawodników naszego klubu to kibice Blaugrany, czyli FC Barcelony. Czekaja nas również odwiedziny w sklepiku klubowym więc będzie to świetna okazja do zakupu pamiątek związanych z mistrzem Hiszpanii.

– Jakie cele postawiliście sobie przed tym wyjazdem?
Marek Duraj: Cel jaki sobie zakładamy przed tym obozem to bez wątpienia wątek szkoleniowy – czyli obcowanie z futbolem hiszpańskim zarówno poprzez możliwość gry z tamtejszymi zespołami, oraz wizyta podczas meczu FC Barcelony, jak również zastrzyk motywacji dla naszych zawodników. Mamy nadzieję, że zobaczenie tego wszystkiego z bliska spowoduje, że duża część z nich wróci do Polski podwójnie, a nawet potrójnie zmotywowana do pracy nad sobą, do tego żeby kiedyś zagrać w takim miejscu, na takim poziomie. Życzymy im z całego serca, aby mogli kiedyś zadebiutować w barwach drużyny Dumy Katalonii, oczywiście wcześniej debiutując w niebiesko – czerwonych barwach naszego klubu 🙂

Andrzej Drynda: Najważniejsze abyśmy wszyscy wrócili zadowoleni, zdrowi i zmotywowani do dalszej pracy. Czekajcie na zdjęcia na Facebook’u, na filmiki, na relacje. Kto wie, może uda nam się nawet ukraść kawałek meczu w transmisji na żywo 🙂

Młodym zawodnikom Akademii Odry Opole oraz ich opiekunom życzymy niesamowitego i niezapomnianego wyjazdu. Wracajcie do Opola zdrowi i jeszcze bardziej zmotywowani do ciężkiej pracy!

[grafika-wlasne]