Rozmowa z kapitanem zespołu U19 Tomaszem Marciniakiem po przegranym meczu z Wisłą Kraków w Centralnej Lidze Juniorów.
Tomek, przegrywacie 0:3 z Wisłą Kraków na własnym terenie. Macie za sobą już dwumecz z krakowskimi zespołami, ostatnio remis w Krakowie z Cracovią, a teraz porażka z Wisłą. Jak wyglądał ten mecz z perspektywy boiska?
– Na pewno spotkanie nie układało się tak, jakbyśmy tego chcieli. Pierwsze dwie bramki stracone po stałych fragmentach, gdzie wyszło nasze rozkojarzenie. Jest mi szkoda tego meczu, bo w pierwszej połowie nie wyglądaliśmy źle, ale fakt jest taki, że przegrywamy i Wisła wraca z 3 punktami.
Jakie wyciągniecie wnioski z tego spotkania, bo tak naprawdę cały czas falujecie z formą. Z czego to wynika?
– Dobre mecze przeplatamy słabszymi. Brakuje nam stabilizacji i utrzymania na pewnym poziomie. Myślę, że powinniśmy grać odważniej z przodu i częściej podejmować decyzje o strzale. Do tego poprawić decyzyjność w kluczowych momentach oraz utrzymanie się przy piłce.
W spotkaniu z Wisłą popełnialiście dużo błędów indywidualnych, jest to związane właśnie ze wspomnianą koncentracją czy jest inny powód?
– Wynika to z koncentracji, musimy wykazywać większe zaangażowanie oraz skupienie szczególnie przy stałych fragmentach, bo to właśnie z nich tracimy spore ilości bramek. To nie był nasz najlepszy mecz i w najbliższych spotkaniach będziemy chcieli prezentować wyższy poziom.
Czy w tym meczu nie brakowało wam zawodników, którzy dziś nie mogli wystąpić od pierwszych minut? Zmagacie się z kilkoma urazami, miało to wpływ na spotkanie z Wisłą?
– Mogliśmy odczuć nieobecność kilku zawodników. Brakowało nam Marcela Białowąsa, lidera naszej linii obrony oraz Filipa Kupczyka, który napędzał naszą grę ofensywną. Cały czas czekamy też na powrót Gracjana Saneckiego.
Jak będziecie się przygotowywać do następnego spotkania z Wartą Poznań?
– Przygotujemy się do tego spotkania jak do każdego innego, będziemy ciężko trenować, przeanalizujemy sobie nasz mecz oraz mecze rywala, aby wyciągnąć z nich wnioski i zminimalizować błędy. Musimy poprawić naszą grę i w Poznaniu zdobyć cenne 3 punkty.