Po przerwie na reprezentacje wraca Betclic 1 liga, a z nią Odra Opole. ”Niebiesko-Czerwoni” w najbliższy piątek pojadą po punkty do Łęcznej, gdzie zmierzą się z miejscowym Górnikiem.

Przerwa reprezentacyjna już za nami, a to oznacza tylko jedno – powrót do ligowych zmagań! Okres dwutygodniowej przerwy w rozgrywkach był szczególnie wymagający dla naszych zawodników, którzy spożytkowali ten czas na wyjazd do Ustronia, gdzie na krótkim obozie pracowali nad swoją formą. Obóz pod Beskidami był świetną szansą na pracę oraz integracje zawodników z nowym trenerem Jarosławem Skrobaczem, który między meczami ze Zniczem i Arką nie miał zbyt dużo czasu na przećwiczenie z zawodnikami swoich rozwiązań taktycznych. Oprócz wymagających treningów na boisku oraz siłowni Odra miała również zaplanowany sparing z przedstawicielem czeskiej ekstraklasy – MFK Karviná. W Czechach niestety musieliśmy uznać wyższość rywala, przegrywając 0-2, jednak to spotkanie z pewnością posłuży jako ważne doświadczenie w kontekście zbliżających się meczów ligowych. Warto również wspomnieć, że nie wszyscy nasi zawodnicy brali udział w obozie, to oczywiście za sprawą powołań do reprezentacji, które uzyskali Artur Pikk (Estonia) oraz Edvin Muratović (Luksemburg).

Górnik Łęczna to zespół, który bardzo dobrze wszedł w obecny sezon Betclic 1 ligi, w pierwszych 6 spotkaniach “Zielono-Czarni” aż 5- krotnie schodzili z boiska zwycięsko, tracąc punkty jedynie w meczu z Łódzkim Klubem Sportowym. Po świetnym początku rozgrywek zespół z Lubelszczyzny złapał zniżkę formy, nie wygrywając żadnego z ostatnich 6 spotkań w lidzie i Pucharze Polski. Od wygranej z Arką w Gdyni bilans drużyny Pavola Stano wynosi: 0 zwycięstw, 3 remisy (Chrobry, Warta, Kotwica) i 3 porażki (Puszcza, Miedz, Ruch). Nasi piątkowi rywale w ostatnim czasie dokonali istotnej zmiany w strukturach klubu, nowym dyrektorem sportowym został – Leandro, który w przeszłości wystąpił w 171 spotkaniach Górnika Łęczna. Zmiana nastąpiły również w sztabie szkoleniowym, nowym asystentem trenera i analitykiem został Adrian Olecki związany ostatnio z Podbeskidziem Bielsko-Biała. “Duma Lubelszczyzny” w tabeli plasuje się na 7 miejscu z dorobkiem 19 punktów. Dla porównania Nasza Odra z 9 punktami mimo takiej samej liczby punktów jak Warta Poznań i Chrobry Głogów z uwagi na gorszy bilans bramkowy otwiera strefę spadkową. W zespole naszego piątkowego rywala wstępuje dwóch zawodników, którzy znajdują się obecnie w “czubie” klasyfikacji strzelców. Damian Warchoł będący na 3 miejscu w tej klasyfikacji zdobył dla Górnika 8 bramek, a Przemysław Banaszak znajdujący się na 6 miejscu 6 razy znalazł drogę do siatki.

W poprzednim sezonie nasz rywal podobnie jak my rywalizował w barażach o Ekstraklasę, gdzie w półfinale przegrał z Motorem Lublin, który finalnie awansował do polskiej elity. “Zielono-Czarni” są jednym z tych zespołów, które nie leżą naszej drużynie na przestrzeni ostatnich sezonów. Od sezonu 2017/18, kiedy to wygraliśmy na wyjeździe 3-0 po dublecie Marcina Wodeckiego i bramce Szymona Skrzypczaka, nie potrafimy zdobyć 3 punktów w meczu z drużyną z Łęcznej. Historycznie piątkowi rywale mierzyli się ze sobą 16 razy, z czego 4 razy Odra była górą, 3 razy padał remis, a z boiska pokonani schodziliśmy aż w 9 przypadkach. Bilans bramek również jest na naszą niekorzyść, bo wynosi on 15 bramek strzelonych i 21 straconych.

Najbliższy mecz będzie świetną okazją, by nie tylko przełamać serię bez zwycięstwa nad Górnikiem Łęczna, ale i również odniesieniem pierwszego od sierpnia ligowego zwycięstwa. Każda zła seria w pewnym momencie dobiega końca i wierzymy, że jej koniec nastąpi w Łęcznej. Liczymy na wsparcie naszych Kibiców na stadionie, natomiast Kibice, którzy nie będą obecni na miejscu, mogą obejrzeć Odrę w aplikacji mobilnej TVP Sport. Pierwszy gwizdek arbitra rozbrzmi w Łęcznej na stadionie przy alei Jana Pawła II o godzinie 18:00.