Kapitalny debiut trenerski Misrosława Smyły! W towarzyskim spotkaniu z GKS Katowice, zwyciężyliśmy gospodarzy wysoko 4:1 (1:1). Bramki dla naszego zespołu zdobywali Marek Gancarczyk, Marcin Wodecki, Szymon Skrzypczak oraz jeden z testowanych zawodników. Sprawdźcie co powiedzieli po meczu nasi piłkarze.
Tomasz Wepa: – W pierwszej połowie zagrali wszyscy nowi zawodnicy. Gra była raczej wyrównana, choć GKS miał parę dogodnych sytuacji z czego wykorzystali jedna w ostatniej minucie spotkania. W drugiej połowie meczu pełna nasza dominacja i zasłużone zwycięstwo. Jak na pierwsze spotkanie z piłką po urlopach to wyglądało to nieźle. Współpraca z nowymi zawodnikami na plus.
Marcin Wodecki: Przyznam szczerze, że dobrze mi się dziś grało. Powolutku wchodzimy w obroty. Wiadomo, liga jest najważniejsza, a nowi zawodnicy tacy jak m.in. Rafał Niziołek, to kapitalne wzmocnienia. Rafał to doświadczony zawodnik i wzór do naśladowania. Pozostali testowania piłkarze również zagrali dobre spotkanie.
Mateusz Marzec: Mecz mógł się podobać, choć był to tylko sparing. Staraliśmy się grać piłką, co przekładało się na sytuacje strzeleckie. Było kilka pozytywów w naszej grze, całkiem dobrze się rozumieliśmy, choć wielu z nas po raz pierwszy ze sobą zagrało. Jak na pierwszy sparing można powiedzieć, że piłka nam nie przeszkadzała, a wręcz przeciwnie. Wiedzieliśmy jak chcemy grać.
Vaclav Cverna: – Uważam, że mecz w naszym wykonaniu był całkiem dobry jak na pierwsze spotkanie. W pierwszej części, mecz był wyrównany, ale w drugiej odsłonie już dominowaliśmy i ten wynik jest bardzo motywujący do dalszej pracy.
[rozmawial-sebastian] / Fot. www.gkskatowice.eu