Zwycięstwo nad Siarką Tarnobrzeg obserwował były znakomity napastnik Odry – Józef Żymańczyk. Poprosiliśmy „Żymana” o kilka słów podsumowujących występ „niebiesko-czerwonych”.
Odra Opole: Mecz z Siarką był znakomitą promocją futbolu. Siedem bramek, dwa rzuty karne, jedna bramka samobójcza oraz emocje do samego końca. Jak ocenisz sobotni występ „niebiesko-czerwonych”?
Józef Żymańczyk: – Mecz oceniam niezwykle pozytywnie. Był bardzo emocjonujący, a wynik mówi sam za siebie. Oba zespoły zagrały niezwykle otwarty futbol, a Siarka na boisku lidera pokazała, że jest zgranym zespołem. Najważniejsze, że wygraliśmy i zdobyliśmy kolejne cenne punkty, które przybliżają nas do upragnionego awansu.
OO: – Jak widziałeś z Twojej perspektywy dwa rzuty karne dla Odry? Sędzia odgwizdał jedenastki zasłużenie?
JŻ: – Z mojej perspektywy na trybunach, widziałem oba faule w polu karnym doskonale. Pierwsza jedenastka podyktowana za faul na Waldku Gancarczyku, który wyprzedził obrońcę, a następnie został kopnięty przez piłkarza Siarki, została słusznie odgwizdana. Drugi karny również w pełni zasłużony. Szymon Skrzypczak świetnie się zastawił, a obrońca pchnął naszego piłkarza w polu karnym. Moim zdaniem jak najbardziej ewidentne rzuty karne.
OO: – Cieszą cztery gole po naszej stronie, ale z drugiej strony tracimy trzy bramki na własnym obiekcie. O czym to świadczy?
JŻ: – To świadczy przede wszystkim o tym, że drużyna Siarki zagrała dobry futbol przy Oleskiej. Młodzi piłkarze z Tarnobrzega zagrali mocno do przodu, dzięki czemu stworzyli sobie sporo sytuacji pod naszą bramką. O to też chodzi w futbolu, aby gra toczyła się pod obiema bramkami, a nie 6:0 i nic się nie dzieje (uśmiech).
OO: – Kogo wyróżniłbyś wśród piłkarzy Odry?
JŻ: – Podobał mi się dziś na boisku Waldek Gancarczyk w środku boiska. Dobrze zaprezentowali się również Szymon Skrzypczak jak i Marek Gancarczyk, którzy walczyli na całego. Generalnie wszyscy zawodnicy zagrali dobre spotkanie i byli zaangażowani w walkę o zwycięstwo. Moim zdaniem nikt nie przeszedł obok meczu. Święta zatem będą radosne w Opolu, a przy okazji chciałbym wszystkim kibicom złożyć życzenia spokojnych i zdrowych Świąt Wielkanocnych.
[rozmawial-sebastian][foto-wlasne]
