Trzy dni po wywalczeniu z Odrą upragnionego awansu do II ligi, nasz pomocnik awansował także na szczęśliwego męża.
Rafał drżał z obaw podczas rewanżowego pojedynku barażowego, ale powodem niepokoju nie był oczywiście planowany ślub, lecz zagrożenie kontuzją na trzy dni przed tak ważną uroczystością.
Nic złego się na szczęście nie wydarzyło, Rafał był jak zwykle solidnym punktem drużyny, awans zespołu został przypieczętowany w środę, więc w sobotę mógł spokojnie wypowiedzieć sakramentalne “tak”!
Wcześniej narzeczeni, a obecnie państwo Brusiło, znają się od 6 lat, a piękna wybranka ma na imię Agnieszka.
W imieniu “całej Odry” składamy młodej parze najserdeczniejsze życzenia wielu lat w zgodzie, zdrowiu i szczęściu oraz spełnienia najskrytszych wspólnych marzeń. Sto lat, sto lat, niech żyją, żyją nam!