W ramach 19. kolejki Fortuna 1 Ligi nasza drużyna w środowy wieczór zmierzy się na wyjeździe z Sandecją.

Jeszcze nie do końca zdążyły rozbrzmieć echa nierozegranego sobotniego meczu z Wigrami Suwałki – w obliczu wniosku o walkower, jaki złożył nasz klub do PZPN, nawet nie znamy finału tej sprawy – ale trzeba błyskawicznie przestawiać głowy na to, co czeka nas w ciągu najbliższego tygodnia. Środa – zaległy mecz 19. kolejki w Nowym Sączu. Niedziela – hitowe starcie z Rakowem przy Oleskiej na pożegnanie ligowego roku. Kolejna środa – wyjazd do Sandomierza na bój z trzecioligową Wisłą o ćwierćfinał Pucharu Polski.

Odra w tabeli plasuje się na 11. miejscu z dorobkiem 23 punktów, mając jednak mniejszą liczbę rozegranych meczów niż rywale. Od większości – o jeden, a od niektórych – nawet dwa. Sandecja z kolei jest na 3. pozycji, ma 34 punkty i niemalże od początku sezonu trzyma się przy strefie premiowanej awansem do Lotto Ekstraklasy. Wydawało się, że jeśli któryś ze spadkowiczów z elity szybko wskoczy do czołówki, to będzie to raczej Bruk-Bet Termalica Nieciecza, ale rzeczywistość zweryfikowała to inaczej. Sądeczanie zaczęli co prawda przeciętnie – w 2. kolejce polegli w Opolu po bramce Mariusza Rybickiego, tydzień wcześniej remisując z Chojniczanką, a tydzień później – Chrobrym Głogów.

Jak się jednak okazało, porażka przy Oleskiej długo pozostawała ich jedyną w całym sezonie. Po niej zanotowali serię 12 spotkań bez przegranej (7 zwycięstw, 5 remisów). Dobra passa dobiegła końca po blisko trzech miesiącach w Niepołomicach. Potem drużyna trenera Tomasza Kafarskiego uległa jeszcze Rakowowi, by znowu wkroczyć na dobre tory. Zremisowała z beniaminkiem z Jastrzębia, a ostatnie dwa mecze – z Chojniczanką i Chrobrym – wygrała, nie tracąc przy tym bramki.

Starcie z Odrą będzie dla Sandecji czwartym z rzędu, które rozegra przed własną publicznością. U siebie podopieczni Kafarskiego zanotowali dotąd 6 zwycięstw i 3 remisy (ŁKS, Bytovia, Jastrzębie). Idąc tym tropem, zauważmy, że nie ponieśli ligowej porażki na sądeckim stadionie od… 15 października 2016 roku! Wtedy pełną pulę z Małopolski przywiózł GKS Katowice (1:0). Potem Sandecja awansowała do ekstraklasy, a w niej honory gospodarza pełniła na obiekcie w Niecieczy. W Nowym Sączu nie przegrała już 20 spotkań o punkty z rzędu! 15 z nich zostało przez nią wygrane.

Patrząc przez ten statystyczny pryzmat, będzie to pojedynek Dawida z Goliatem, bo Niebiesko-Czerwoni – o czym już szerzej nawet nie chce nam się po raz wtóry przypominać – w tym sezonie na pierwszoligowym gruncie nie odnieśli jeszcze wyjazdowego zwycięstwa. Teraz czeka ich bój w prawdziwej twierdzy. Każda seria ma jednak to do siebie, że kiedyś musi się skończyć…

Sandecja Nowy Sącz – Odra Opole
zaległy mecz 19. kolejki Fortuna 1 Ligi
środa, 28 listopada, godz. 18:00, stadion w Nowym Sączu

Sędziuje: Daniel Kruczyński (Żywiec).

foto: Mirosław Szozda