Podczas trwającego zgrupowania nowi zawodnicy otrzymali numery, które będą odtąd ich boiskowym znakiem rozpoznawczym.

Nr 18 przypadł w udziale wzmacniającemu formację defensywną Odry lewemu obrońcy Łukaszowi Winiarczykowi, który na Oleską 51 przeszedł z Rozwoju Katowice, gdzie spędził ostatnie 5 lat kariery, grając… z tym samym numerem na koszulce.

Za rekomendację zawodnika niech posłuży fragment “pożegnalnego” wpisu ze strony klubu z ulicy Zgody 28:

“Winiarczyk wszystkim kibicom Rozwoju nierozerwalnie kojarzyć się będzie z jednymi z największych sukcesów w historii naszego klubu. Trafił tu na „złoty okres” – na Zgody ściągnięty został latem 2011 ze Skałki Żabnica. Świętował awans do drugiej ligi zachodniej, utrzymanie w zreformowanej drugiej lidze, wreszcie promocję na zaplecze ekstraklasy, gdzie – tak jak zawsze – należał do podstawowych zawodników zespołu. Do tej listy możemy też dodać dwa boje z Legią Warszawa w 1/16 finału Pucharu Polski (2011 i 2013)”.

W poprzednim sezonie “Winiar” opuścił jedynie 21 minut gry zespołu, nie pomogło to jednak klubowi z Katowic uniknąć spadku, więc naprzeciwko kolegów z byłej drużyny stanie już w tym sezonie w barwach Odry Opole.

Nowy opolski piłkarz jest wychowankiem Concordii Knurów, a następnie bronił barw Ruchu Chorzów i Piasta Gliwice (m.in. w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy) oraz Skałki Żabnica.

Serdecznie witamy w Odrze i życzymy szybkiego powrotu do 1 ligi, oczywiście z aktualnym klubem.